poniedziałek, 27 kwietnia 2015

kolorowy kocyk





Za oknem piękna pogoda. Można spacerować godzinami. Jednak pomimo tego, że jesteśmy noszakami kiedyś trzeba dziecko odłożyć i posiedzieć sobie samemu w fotelu. Poczytać, napić się kawy i... ODPOCZYWAĆ. Tak, nawet matki mają czasem takie chwile. :) Starsza córa u babci, a młodsza śpi. Moje 5 minut. Nasza piękna chusta w roli przewiewnego kocyka (bawełna z domieszką lnu). No cóż... Czas minął. Mała już nie śpi, bo za oknem remont parkingu... Za kilka dni pewnie znowu coś napiszę. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz