poniedziałek, 20 kwietnia 2015

czytam mądre książki :)


Nasza przygoda z chustowaniem rozpoczęła się w 2011 roku, kiedy urodziła się Starsza córeczka. I trwa do dziś... ;) Nie wyobrażam sobie życia bez tego kawałka (bądź ogromnego kawała :p) szmaty!
W związku z tym postanowiłam się wyszkolić, by szkolić innych. Zrobiłam kurs i duuużo czytam o tym jak się maluszki rozwijają (przynajmniej jak powinny się rozwijać prawidłowo).
Co jakiś czas podzielę się tutaj moimi przemyśleniami w tym temacie.
A na dziś ten tekst powyżej. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz